Mirki i mirabelki jest…

Mirki i mirabelki jest sprawa. Jak wiecie (lub nie) w Polsce jest coraz więcej rozwodów (65 tys. w roku 2017). Niestety prawo w Polsce nie nadąża za wiedzą psychologiczną i w efekcie sądy Polsce w dalszym ciągu orzekają w większości miejsce zamieszkania dziecka przy matce (kodeks rodzinny w Polsce powstał w 1964 roku) – mimo, że cały świat (w tym EU) dostrzega potrzebe wychowywania dzieci przez obojga rodziców. Efekt: matki w Posce często uznają się za właścielki dzieci i często dochodzi do takich skrajnych sytuacji, w których wręcz uprowadzają dzieci (jakkolwiek to brzmi), zabraniają kontaktu z ojcem, a co gorsza sądy rodzinne zamiast interweniować to prawnie zatwierdzają ten stan rzeczy. Jak ojciec ma szczęście i wykaże, że interesował się dzieckiem, brał czynny udział w jego wychowaniu itp. to wtedy w opini sądu zasłuzył na „szerokie kontakty” (co drugi weekend) z dzieckiem.
W 2015 roku znowelizowano prawo i wprowadzono możliwość wychowywania dziecka przez obojga rodziców, niestety prawo prawem, a orzecznistwa orzecnictwem i w efekcie nic się w tym temacie nie zmieniło do dnia dzisiejszego.
I teraz zmierzam do clou. Osoby zaniepokojone takim stanem prawnym stworzyły petycję, w której zwracają się do różnych ministerw, senatu oto, aby w kodeksie rodzinnym uwzględniono opiekę naprzemienną nad dzieckiem po rozwodzie jako priorytetową (pod warunkiem, że nie ma patologii i innych chorych relacji w rodzinie). Petycja dostępna jest tutaj:
Petycja o opiekę naprzemienną w kodeksie rodzinnym

Wiem, że pewnie większości z Was to dzisiaj nie dotyczy, jednak spróbujcie się postawić w roli dziecka, która dzisiaj przez chory system prawny dotykany jest wojnami rodziców oto kto powinien wychowywać dziecko po rozwodzie – bo sądy wolą wskazywać jednego konkretnego rodzica, zamiast oby dwóch. W przypadku zmiany w prawie i jasnym regułom wychowania dzieci po rozwodzie, większość tych wojen nie miała by racji bytu, bo ludzie wiedzieliby jasno, że są tak samo odpowiedzialni za dziecko, które jest owocem ich miłości. Dlatego apeluje do Was, jeżeli zgadzacie się z tym, aby dziecko miało prawo do obojga rodziców i nikt nie powinien im ograniczać kontaktu z rodzicami to podpiszcie powyższą petycję. Dla dziecka mama i tata powinni być ważni tak samo, dziecko nie powinno dzielić rodziców na gorszych i lepszych, a dzisiaj prawo niestety w taki sposób funkcjonuje.

#rodzina #dzieci #oma #wykopefekt #niepopularnaopinia #prawo

Powered by WPeMatico